17 lutego – Dzień Kota

To pomysł, który pojawił się w 2006 roku z inicjatywy redaktora czasopisma „Kot” i jednocześnie prezesa Polskiej Federacji Fenologicznej. Zachęcamy w tym dniu do rozejrzenia się: może jesteśmy w stanie coś zrobić dla bezdomnych zwierząt w naszej okolicy ; mamy warunki, by przyjąć do domu gościa ze schroniska ; uda nam się poświęcić więcej czasu i uwagi naszym własnym mruczącym milusińskim.

Koty są słabo reprezentowane w naszym archiwum. Liczebnie wyprzedzają je różnego rodzaju zwierzęta gospodarskie, a podium zdecydowanie należy do najlepszego przyjaciela człowieka – psa. Podejrzewamy, że wynika to z niezależnej kociej natury. Czy Państwu udało się uwiecznić swoje zwierzaki?

Anna Maria Placek „Kot”

Zielone spłoszone
oczy patrzą w moją stronę,
mówią:
daj mi jeść,
daj mi pić,
przygarnij mnie,
potrzebuję ciebie…
Teraz wymykasz się z rąk,
brykasz,
podgryzasz koniuszki palców,
patrzysz na mnie
oczy ci się świecą radośnie.
Jesteśmy szczęśliwi.

Z tomu: Czas utrwalony : Chrzanów (1983-2003) / oprac. Lucyna Szubel, s. 74.

Czarny kot leżący w narożniku na białej podłodze.
Czarny kotek na szczęście. Ze zbiorów Jana Salascha.

Przypominamy, że w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Chrzanowie można zdigitalizować domowe pamiątki niezależnie od tematyki. Wszystkie fotografie sprzed 1989 są mile widziane w Cyfrowym Archiwum Ziemi Chrzanowskiej. Zachęcamy także do proponowania własnych tematów postów – do których wyszukamy materiały – lub do nadsyłania wspomnień i artykułów.

Libiąż 1946 rok – Hania T. z kotkami. Kolekcja Stanisława Widlarza.

Fotografia u góry artykułu: Pierwsza wojna światowa, żołnierze w pruskich mundurach polowych. Kolekcja Muzeum im. I. i M. Mazarakich w Chrzanowie.

Scroll to Top
Copy link
Powered by Social Snap